wtorek, 22 grudnia 2015

Święta z Obcym



                                       

Tym razem będzie krótko i nostalgicznie.
Filmy o Obcym pokazał mi ojciec kiedy byłem jeszcze siedmioletnim dzieckiem. W zasadzie wymusiłem to na nim kiedy zobaczyłem okładki kaset VHS, które przyniósł z wypożyczalni razem ze świeżo wydanym „Alien 3” (to był rok 1993 r.).
Były obawy, że nie będę mógł spać po nocach i rzeczywiście, obraz Obcego wyskakującego z ciemności na Dallasa nawiedzał mnie przez jakiś czas. Ale przecież o to chodziło. Obcy jednocześnie mnie przeraził, ale w równym stopniu zafascynował. Mimo strachu, chciałem oglądać kolejne części (cichaczem, żeby nikt nie wiedział), a fascynacja rosła. I tak mi zostało do dziś.
Utrwaliła się pewna tradycja. Zawsze po świętach (ale przed Sylwestrem) robimy sobie wieczorami z ojcem maraton „Obcego”. Od kilku lat starczy już czasu tylko na obejrzenie dwóch pierwszych części, ale to i tak dużo. W tym roku również mam zamiar wziąć dvd z Obcym pod pachę i wpaść na wspólne oglądanie.

                          

Czy okres około-świąteczny to dobry czas na oglądanie „Obcego”? To raczej zależy od ludzi. Czas dobry jak każdy inny. Skoro może być „Szklana Pułapka”, to może być „Obcy”, który mimo braku typowo bożonarodzeniowych motywów potrafi być filmem dla całej rodziny. W końcu to potężny nośnik dobrych wspomnień.
Szykowałem na dziś tekst o przykładowych prezentach jakie fan Obcego mógłby znaleźć pod choinką (propozycje zarówno dla kupujących jak i tych, którzy nie wiedzą co by chcieli dostać na święta), ale się nie wyrobiłem. Potencjalnych gadżetów jest masa począwszy od retro figurek Funko, po jajo-lampę, pluszowego facehuggera, a na pięknych albumach, książkach i komiksach kończąc.
O większości z tych rzeczy napisze osobne teksty, być może w przyszłym roku ułatwi to zakupy niektórym z Was.

                                       

Jedno z moich najmilszych wspomnień związanych z tego typu prezentami, to to sprzed 16 lat. W domu pojawił się komputer, miałem wtedy 13 lat i marzyła mi się gra „Aliens vs Predator”, która w tym czasie wyszła. Tak się złożyło, że ją właśnie dostałem pod choinkę i byłem przeszczęśliwy. Do dziś uważam, że to jedna z najlepszych gier związanych z Obcym, równać się z nią może chyba tylko "Alien: Isolation". Macie jakieś wspomnienia świąteczne tego typu? Zapraszam do dzielenia się w komentarzach, na fb, gdzie chcecie. Wszystkim czytelnikom (i nie tylko) życzę spokojnych i wesołych Świąt spędzonych z najbliższymi! No i ewentualnie z Obcym ;)

 
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz